poniedziałek, 4 lutego 2013

"Przędza" - Gennifer Albin


PREMIERA: POCZĄTEK MARCA 2013r.
1 część serii

Adelice zostaje powołana do służby w Gildii Dwunastu. Ma zostać Kądzielniczką. Rodzice dziewczyny jednak nie chcą oddać jej do służby i starają się ją ukryć, czego bohaterka ponosi później konsekwencje.

Początek "Przędzy" może być różnie odbierany. Czytelnikowi nic nie zostaje wyjaśnione, ale dzięki temu czytanie idzie szybko.
Gennifer Albin stworzyła niekonwencjonalną historię. Pisarka nie 'odgrzała' czyjegoś pomysłu, wplatając coś swojego, tylko wytworzyła świat od podstaw, wymyślając nowe zasady w nim panujące.
Czytający dostaje dawkę akcji, napędzanej różnymi uczuciami. W książce pojawia się także wątek miłosny, w którym na początku można się pogubić, jednak z czasem dostarcza nam więcej emocji.
Powieść jest wciągająca i dzięki świeżości ciekawa. Czytelnik z każdą stroną odkrywa nowe karty, ciągle dowiadując się czegoś nowego, czego efektem jest brak znudzenia.

Bohaterów poznajemy różnych i do każdego możemy poczuć coś innego.
Postacią, która mnie oczarowała jest Jost. Od samego początku spodobała mi się jego siła, a także poczucie humoru. Mimo słabszych momentów, nie dał się zdominować władzy.
Za to kimś do kogo nie zdołałam zapałać sympatią jest Erik. Uważał się za przystojnego gwiazdora, a dla mnie był tylko nudnym nieudacznikiem, który osiąga coś nie dzięki walce, a uległości.
Pozostaje jeszcze główna bohaterka, Adelice Lewys rozdarta między dwóch chłopców. Dziewczyna jest niezwykle charyzmatyczna, mądra, a dodatkowo posiada poczucie humoru często mieszane z sarkastycznymi uwagami. Adelice jest odważna i to ona była motorem napędowym powieści.

"Wokół nas lśni pajęczyna czasu - cały świat zamarł, lecz my nie ustajemy w ruchu, stapiając się w jedność."

Język pisarki jest lekki i barwny, a historia przez nią stworzona niezwykła.
"Przędza" poprowadzona jest narracją pierwszoosobową, więc każde zdarzenie poznajemy z perspektywy głównej bohaterki. Posiada to wiele plusów, albowiem uczucia Adelice są znane czytelnikowi, a to pozwala mu się z nią w pewien sposób utożsamiać.
Książka naprawdę wciąga, dzięki czemu sama przeczytałam ją w dwa dni.
Mam jednak pewne zastrzeżenia do finału. Był nieprzewidywalny to na pewno  ciekawy, ale też dziwny i trochę nudny. Spodziewałam się 'bum' na większą skalę, czegoś, czego będę mogła się uczepić i cały czas o tym myśleć. Jednocześnie w zakończeniu było coś, dzięki czemu wiem, że przeczytam kolejny, drugi tom (jak tylko pojawi się na polskim rynku).
Jestem ciekawa co pisarka jeszcze wymyśli.

"Przędza" to tak naprawdę postapokaliptyczna powieść, okraszona nieziemską fantazją. Książka ta to prawdziwa uczta dla czytelnika. Polecam, jest warta waszej uwagi, bo spójrzmy prawdzie w oczy, kto chce jechać tam gdzie już był, skoro ma przed sobą nowy, nieodkryty ląd?


Za książkę serdecznie dziękuję:

13 komentarzy:

  1. Książka mnie ciekawi, a jeszcze zbiera same pozytywne recenzje ;) Kiedyś z pewnością ją przeczytam, a teraz nawet nie mam gdzie jej wcisnąć. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś o tym wiem, sama mam stosik, który cały czas rośnie.

      Usuń
  2. Książka rzeczywiście jest świetna, a im dalej zagłębiamy się w fabułę, tym staje się lepsza :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyznam się, że pierwszy raz o niej czytam... Czuję się zachęcona i już sobie ją zapisuje:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam na półce, właśnie mam zamiar ją przeczytać na dniach ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mimo twojej pozytywnej opinii, to nie jestem nią zainteresowana. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem jej ciekawa, ale na razie mam co czytać. Kiedyś zapewne sięgnę, bo temat jak najbardziej w moim guście ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kto wie, może tak może nie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Chodzi mi po głowie ta książka, jak i wiele innych :) Mam na nią dużą ochotę ;)
    + zapraszam do siebie http://dieforbooks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ciekawi mnie ta książka, będę wyczekiwać premiery. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. hm, wcześniej jakoś za wiele o niej nie myślałam, niemniej zachęciłaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo mnie zachęciłaś! A miałam sobie darować tę książkę!
    A poza tym to pewnie nie poznajesz, ale to ja - Silje z forum. :D Wróciłam na dobre do blogosfery. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po nicku bym nie poznała! Ja za to opuściłam się na forum, niemniej witam ponownie!

      Usuń