Jako, że jestem leniwa i nie chce mi się przepisać recenzji na monitor posnułam się trochę w świecie refleksji. Tak oto przypomniałam sobie początki mojego bloga. Wiele czasu nie minęło, jednak teraz przy nawale lektur jest mi czasami przykro, że nie mogę rozkoszować się jedną książką przez dany czas bo spieszę do innej. Z drugiej za to strony jeszcze nigdy nie miałam takiej obszernej biblioteki, a to za sprawą bloga. Mimo tych książkowych 'przywilejów" (tzn. współpraca z Wydawnictwami etc.) staram się pisać szczerze i oddawać moje uczucia w recenzjach. Niestety czasami jest mi ciężko. Szczególnie kiedy muszę przebyć przez beznadziejnie nudny przypadek (70 stron w tydzień - jej!). Na szczęście mam odskocznię, którą są moje kochane seriale (zawsze są w stanie pocieszyć, kończąc się na TAKICH momentach..) i inne lektury, dla których porzucamtą ZŁĄ.No i mam bloga, prawda? Właśnie dlatego dodaję dzisiejszą notkę. W dodatku już 1 grudnia! Niedługo będzie czuć magię Świąt.. chcecie może sprawić mi jakiś miły prezent?
sobota, 1 grudnia 2012
Grudniowe refleksje!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tak, to pośpieszne czytanie czasem bywa męczące:)
OdpowiedzUsuńwiem co masz na myśli z pośpiesznym czytaniem, nie mam czasu nawet wrócić do tych starszych, ukochanych powieści :)
OdpowiedzUsuńA masz, właśnie słucham : https://www.youtube.com/watch?v=E8gmARGvPlI
OdpowiedzUsuńbanalna, ale nieśmiertelna piosenka :) Uwielbiam ją,leci u mnie zapętlona aż do porzygu :)
Niezastąpiona!!
UsuńOj też nie lubię czytać pośpiesznie :(
OdpowiedzUsuńCzas tak szybko leci.. jeszcze niedawno wrzesień a już święta :D
www.recenzje-cherry.blogspot.com